Obserwatorzy

środa, 30 listopada 2011

Ja chcę maszynę do szycia!!!!

Tak jak w tytule posta! Odczuwam ogromną potrzebę posiadania maszyny do szycia. A mój krzyk możnaby już nazwać rozpaczliwym wyciem!!!
Jak już pisałam moja maszyna umarła i już się jej nie da reanimować:( A ja już nie wiem co zrobić, wiadomo! Bez maszyny nic nie uszyję. A na maszynę nie ma niestety widoków ani teraz ani w najbliższym czasie:(

Pozdrawiam smutniejąco

poniedziałek, 31 października 2011

Odrobina protekcji:)

Chciałabym również zaprosić Was do czytania mojego drugie bloga, takiego o tym co robimy w wolnym czasie, o rodzinie, gotowaniu i innych moich miłościach.

Rodzinka z innego świata

Serdecznie zapraszam i mam nadzieję, że Wam się spodoba

Wielkie poszukiwania

Od 2 dni poszukuję tego co zrobiłam jakiś czas temu. Miałam poszyte i powykrajane ptaszki i kwiatki i kotki. Całą masę. I jak na złość nie mogę tego znaleźć!!! Bardzo mnie to wkurza bo moja maszyna do życia umarła a mnie naszło na szycie:( Muszę sobie znaleźć zajęcie zastępcze póki co!

poniedziałek, 10 października 2011

Mydełka

Parę dni temu zrobiłam parę mydełek. Dokładnie dwa truskawkowe w kolorze czerwonym i w kształcie kwiatuszków i takie samo w kształcie serduszka,

dwa okrągłe cynamonowe oraz jedno o zapachu migdałowym, białe z płatkami owsianymi.

niedziela, 2 października 2011

Prezencik

Dokładnie tydzień temu miałam ja swoje urodzinki:)
I to co mój mąż kochany wymyślił przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Opowiem od początku. W moim domu rodzinnym w dzieciństwie zawsze były płyty i gramofon, potem przestało to być modne i nie wydawano już w takich ilościach płyt winylowych. Jakieś 2 lata temu wraz z bratem odkopaliśmy nasz stary gramofon, radio i płyty i znów pokochaliśmy ten sprzęt miłością bezgraniczną. Kiedy wróciłam z pracy w poniedziałek popołudniu zastałam w salonie duży pakunek i mojego bardzo zadowolonego męża. Szybko zabrałam się do odpakowania a moje oczka zobaczyły to:


Kombajnik tak cudny, drewniany, w stylu retro. Gramofon z radiem i odtwarzaczem CD. Moje cudeńko, które teraz mi cudnie przygrywa!

wtorek, 27 września 2011

Dużo zmian

Witajcie,
Dawno mnie tutaj nie było i już myślałam, że się nie pojawię ale co mi tam.
Sporo się u mnie zmieniło - najważniejsze to to że wyszłam za mąż:)
Oto my:


PS: Dziękuję bardzo Monice za karteczkę urodzinową:)

niedziela, 27 marca 2011

Broszki

Dziś będę pisała bardzo zwięźle za to pokaże Wam moje filcowe broszki:






Kolorki zdecydowanie wiosenne.
Wszystkie już są w ArtStacji więc chętnych zapraszam tam:)

Pozdrawiam Was,
Ola

niedziela, 13 marca 2011

Wiankowo

Witajcie,
W przerwie między szyciem i wykańczaniem różnych rzeczy wybraliśmy się do lasu. Po dzisiejszym spacerze powstały wianki z gałązek brzozowych w trzech rozmiarach - łącznie 11 sztuk:)



i z Panią inspektor:)

środa, 9 marca 2011

co u mnie?

Witajcie,
Maszyna dalej nie działa a ja wykańczam to co udalo mi się uszyć i oczywicie Wam to pokażę. Z racji tego, że nie chcę rezygnować z jarmarku zakupiam sobie czesankę i będę filcowała:) Stawiam pierwsze kroki, więc zakupiłam sporo kolorów w małych ilociach - zdjęcie przedstawia mega miszmasz kolorów który mam:)
Zobaczymy co z tego powstanie:)


Pozdrawiam Was słonecznie:)

PS: Dziękuje Wam za wsparcie i komentarze:)

wtorek, 8 marca 2011

Pech wielki...

...wczoraj mnie dopadł.
Po uszyciu 15 sztuk ptaszków, 9 sztuk serduszek i około 15 sztuk kwiatków niestety moja maszyna się spaliła. Nie jestem zadowolona z tego gdyż przed wielkanocą jest jarmark i bardzo chciałam wziąć w nim udział. Najprawdopodobniej nie będzie mi to dane, bo jak skoro nie mogę poszyć zaplanowanych na jarmark rzeczy?

niedziela, 6 marca 2011

Koci prototyp

Witajcie,
Ja na bardzo krótko wpadam, żeby pokazać Wam moje kociaki. Zaprezentuje się tylko jeden choć w domu jest ich 6 jak na razie. Ten zupełnie nie skończony i czeka na swoją minkę i ubranko:) Fajnie wyszedł po zszyciu więc pokazuje:


Zrobiłam dzisiaj jeszcze babeczki razowo-miodowo-pomarańczowo-sezamowe:) Pomysł to pomieszanie z poplątaniem różnych przepisów - wyszły bardzo smacznie:)

czwartek, 3 marca 2011

Nie jestem leniuchem....

....no może troszkę:)
A tak poważniej to czuję się zobowiązana do wyjaśnienia Wam dlaczego tak rzadko cokolwiek Wam pokazuję. Już śpieszę z wyjaśnieniem...
Ostatnio jestem ogromnie przemęczona. Bardziej psychicznie niż fizycznie no i choć kocham zimę to już mam w głowie wiosnę. Do rzeczy:)
Dostałam się na kurs obsługi technicznego oprogramowania, którego bardzo chciałam się nauczyć. Jestem ogromnie szczęśliwa, że mogę w nim uczestniczyć więc bardzo się staram chłonąć wszelką wiedzę. I chłonę ją 8h dziennie po 3 dni w tygodniu po raz pierwszy od czasów studenckich:) Kiedy wracam do domu, ogarnę wszystko, podleję mój mieszkaniowy ogródek( kwiatki, cebulkę dymkę i rukolę), pobawię się z kotem, zrobię obiad dla P.( bo ja jadam na szkoleniu) to już mam dość. Siądę sobie, pooglądam wasze blogi i sprawdzę pocztę. I choć uśmiech nadal nie znika z mojej twarzy to przyznam, że nawet nie patrzę w stronę maszyny. Nie znaczy to jednak, że nic nie robię:)

tu tkaninki przygotowane do pracy

tutaj już przygotowane do zszycia

Jak widać trochę tego jest, a że ja mam przerost ambicji nad chęciami realizacji to nie wiem ile z tego powstanie:)

Tutaj się pochwalę:
Gabi pomocnica

a kiedy we wtorek pochłonęłam więcej słońca i nie było mrozu to poczułam wiosnę i takie sobie butki zakupiłam:)


Zimowo-wiosenne pozdrowienia,
suriart
PS: ostatnio poczyniłam trochę zakupów a ich efekty zobaczycie na blogu.
PS2: mam zakaz robienia masy solnej do momentu zakupu stolnicy:(

Dzień łasucha

Bardzo lubię ten dzień,

Wczoraj narobiłam 35 pączków z marmoladą różaną oczywiście a dzisiaj jak wróciłam po pracy do domu nie było co fotografować, bo a to do znajomych trochę poszło a to do pracy i zostało tylko kilka! Ja tłusty czwartek nazywam dniem łasucha, bo można bezkarnie podnieść sobie poziom cholesterolu i nabyć więcej kalorii bez wyrzutów sumienia:)

Tłustego dnia łasucha Wam życzę!

środa, 23 lutego 2011

Sercowe sprawy

Pokazuję trzy serduszka uszyte z bawełny biało-czerwonej w kratkę. Wszystkie mają wymiary 15x9 cm. Ogromnie mi się podobają i na pewno będzie ich więcej w różnych wydaniach (pomysły już są w mojej głowie)





Na dziś już koniec a jutro kolejna partia moich ozdóbek:)

Dobranoc

Zakupy

Witajcie,
Powiecie, że oszalałam i ja się z Wami zgodzę. Dziś zakupiłam sobie 5 bawełnianych poszewek na jaśki w rozmiarze 40x40cm + zakładka. Nic by nie było w tym nienormalnego gdyby nie fakt że na jaśku się one nigdy nie znajdą:).
Od paru dni chodzę jak nakręcona, w głowie mam nowe pomysły i kroje, kroje, kroje. Tyle tego jest, a ja wszystko chcę zrobić na raz, że nie mam kiedy tego wykończyć i ozdabiać:( W moim przypadku zapisywanie pomysłów na później się nie sprawdza bo te później nigdy nie następuje więc muszę to robić na bieżąco. Trudno mi się w pracy skupić bo ciągle myślę o tych nowych pomysłach:)
Pokaże Wam moje tkaninki za całe 1,95 sztuka:) i zmykam ozdabiać to co już zrobione!!!


Buziaki kochani!!!

PS: U mnie mroźno (-14`C w dzień), ale słonecznie a z moich ust nie schodzi uśmiech od paru dni i ja zupełnie nie wiem dlaczego:) A jak tam u Wam pogoda?

poniedziałek, 21 lutego 2011

szyciowe popołudnie

Witajcie,
Dziś szyję jak głupia:). Pogodziłam się z maszyna i tylko dziś uszyłam zaległe, rozrysowane już serduszka i bałwanki. zaraz je powypycham i ozdobię, a w głowie mam już pomysły na laleczki takie jak to się kiedyś mówiło "szmacianki"

Pozdrawiam Was serdecznie i całuję,
Wszystko pokaże jak skończę:)

PS: Pokazuję zdjęcia zaległych cudowności od Niki:)

wtorek, 15 lutego 2011

Wyniki Candy

Moje drogie i kochane,
Cieszę się że tak licznie wzięłyście udział w moim Candy. Niestety aparat padł i nie zrobię zdjęć więc musicie mi uwierzyć na słowo. W losowaniu wygrała:

Pomidorra

Serdecznie gratuluję i czekam na maila z adresem do wysyłki

Pozdrawiam serdecznie

Wielka radocha

Witajcie,
Wczoraj wieczorem zadzwonił dzwonek, a w drzwiach stanął Pan z przesyłką do mnie. Byłam bardzo zaskoczona, Otworzyłam paczuszkę z tam...
...
...
...
...
cała masa przecudnych, tkaninek, tasiemek i włóczek, groszki, paski, kratka, kwiatki. Cudowności...
Kochana NIKO nie znam słów żeby wyrazić moje szczęście! Sprawiłaś mi bardzo bardzo dużo radości, w głowie mam już milion pomysłów na to co z nich uszyję. Jutro lecę do sklepu po zamki:)
dziękuję, dziękuję dziękuję

PS: Niestety nie mogłam zrobić zdjęć bo aparacik padł:(

wtorek, 8 lutego 2011

Osiołkowo

Oto co ostatnio dłubie. Zestaw DMC na razie haftowany 2 nićmi później będę haftowała już tylko jedną:)

Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze i Wasze odwiedziny.

PS: Gabi wczoraj miała już zdjęte szwy - dzięki Waszym dobrym słowom ma się bardzo dobrze:)

Pozdrawiam już chyba wiosennie:),
Ola

czwartek, 3 lutego 2011

Tkaninowy smutek

Niewiele dziś napiszę po za tym, że okropnie mi smutno. Dziś przy okazji wybrałam się do Gdańska w celu zakupienia ogromnej ilości kolorowych tkanin, niestety byłam popędzana i poganiana i nie kupiłam nic poza kremową bawełną:( Nie mam żadnych wzorków, żadnych kolorowych mazideł, a co za tym idzie nie mam z czego szyć:(

niedziela, 30 stycznia 2011

Koci szpital

Witam Was,
Od wczoraj mam w domu koci szpital. Moja mała została wczoraj wysterylizowana więc nie mam czasu na nic.
Oto moja Gabi świątecznie:)

czwartek, 27 stycznia 2011

Co aktualnie na tapecie

Na tapecie aktualnie w produkcji polarowy mię oraz poduszka z haftem Kłapouchego. Aktualnie wykonuję haft więc parę dni to zejdzie:) Nie omieszkam Wam pokazać.

Pozdrawiam radosnie,
Ola

piątek, 21 stycznia 2011

Ogłaszam Candy EDIT!!!

Dawno mnie tutaj nie było, ale nie oznacza to, że do Was nie zaglądam i nie podziwiam tego co robicie. Troszkę się u mnie działo przez ten czas, ale nie o tym chciałam.
13 lutego 2009 (piątek) :) pojawił się mój debiutancki wpis na moim pierwszym blogu i z tej okazji chciałabym ogłosić Candy.

Do wygrania jeden z moich kotków oraz masę innych niespodzianek, które będę pokazywała z czasem:)


Zasady znane większości osóbek ale jeszcze je powtórzę:
- proszę umieścić komentarz pod tym wpisem do dnia 12.02.2011
- umieścić banerek z kotkiem oraz informację na swoim blogu
- odwiedzać mnie co jakiś czas:)
- będzie mi bardzo miło jak zostaniecie obserwatorem mojego bloga:)

Pozdrawiam Was serdecznie

EDIT: Moje drogie z przykrością stwierdzam, że kotek ze zdjęcia został porwany przez kosmitów a właściwie przez jedną kosmitkę o imieniu Emilka. Do wygrania w Candy będzie kotek o INNYM KOLORZE!!! Mam nadzieję, że nie macie mi za złe.