Ja na bardzo krótko wpadam, żeby pokazać Wam moje kociaki. Zaprezentuje się tylko jeden choć w domu jest ich 6 jak na razie. Ten zupełnie nie skończony i czeka na swoją minkę i ubranko:) Fajnie wyszedł po zszyciu więc pokazuje:

Zrobiłam dzisiaj jeszcze babeczki razowo-miodowo-pomarańczowo-sezamowe:) Pomysł to pomieszanie z poplątaniem różnych przepisów - wyszły bardzo smacznie:)

Kociak zapowiada się fajnie :) a babeczki wygladają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńAle fajowsko wygląda ten prototyp - ciekawa jestem, jak będzie wyglądał już ukończony. A na babeczki... nie mogę patrzeć, bo dziś się u rodziców objadłam :)Ale wierzę, że pyszne.
OdpowiedzUsuńbabeczki były pycha :)
OdpowiedzUsuń