Obserwatorzy

środa, 24 października 2012

Tworzy się

Ostatnio odstawiłam na bok haft krzyżykowy i przeprosiłam się z szydełkiem:) Przeprosiłam się z nim tak bardzo, że pokochałam je miłością ogromną. Nie mogę spać w nocy, bo ciągle analizuję w głowie schematy, wyliczam półsłupki i obmyślam kolorki:) Mam trylion pomysłów na sekundę i mam nadzieję część z nich zrealizować przed świętami:)
Zwariowałam:)



Na razie dziergam, zszywać będę w zasadzie nie wiem kiedy:) Efekty na pewno pokażę:)

Pozdrawiam,
Moc buziaków Wam przesyłam

4 komentarze:

  1. no to czekam z wielka ciekawoscia na zszyte ...zwierzaczki?...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ to cudownie tak pozytywnie zwariować:) szalej dalej a my poczekamy na efekty. Pewnie będzie niezła galeria szaolonej twórczości:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń