Obserwatorzy

czwartek, 7 października 2010

My z drugiej połowy XX wieku

My z drugiej połowy XX wieku
rozbijający atomy
zdobywcy księżyca
wstydzimy się
miękkich gestów
czułych spojrzeń
ciepłych uśmiechów
Kiedy cierpimy
wykrzywiamy lekceważąco wargi
Kiedy przychodzi miłość
wzruszamy pogardliwie ramionami
Silni, cyniczni
z ironicznie zmrużonymi oczami
Dopiero późną nocą
przy szczelnie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręce
umieramy z miłości
Małgorzata Hillar


Bardzo trafny wiersz. Znalazłam go wczoraj w zeszycie z moimi zapiskami z czasów wczesnolicealnych:) Dziś jestem po studiach i moje odczucia wobec tego tekstu są takie same.

Moje kochane dziękuje Wam za ciepłe słowa i rady, za to że do mnie zaglądacie, że zostawiacie po sobie jakiś ślad i komentujecie. Nika wzruszył mnie wpis na Twoim blogu - na prawdę stokrotne dzięki:*. Na razie nie mam dzieci więc nie ma kto testować moich tworków ale to się zmieni w przyszłości.

Jestem 100 % kobietą - nie mam co do tego wątpliwości:) Co dzisiaj zrobiłam po pracy? Na poprawę nastroju poszłam na zakupy. Łupem moim padły: blado-różowy sweterek, pistacjowy polar, bawełniane tasiemki, wypatrzyłam jeszcze piękną torebkę ale się powstrzymałam - jutro chyba nie dam rady się powstrzymać:)

1 komentarz:

  1. jesteś 100% kobietą :)) i tego się trzymaj :))

    głowa do góry :))

    OdpowiedzUsuń